Wszystko zaczynało się na nowo układać.
Już prawie zapominała co znaczy cierpienie.
Niemal wszystko było jak dawniej...
Zapowiadały się wspaniałe rodzinne wakacje.
I takie właśnie były...
... DO CZASU ...
Jeden dzień zmienił jej życie na zawsze.
Prolog zapowiada się zaje*iście będę czytała na pewno xD
OdpowiedzUsuńDwoma slowami "do czasu" wprowadziłas mroczną i intrygującą atmosferę. Czekam na jedyneczkę :-)
N.x.
Już ze zniecierpliwieniem czekam na dalszy ciąg opowiadania! :D
OdpowiedzUsuńwww.czerwonaxszminka.blogspot.com
Bardzo ciekawie się zapowiada!
OdpowiedzUsuńLecę czytać pierwszy rozdział ;>
Buziaczki ;***
VeroVero<3
Dziś trafiłam na ten blog, i myślałam, że nie zostane na nim za długo ale kiedy przeczytałam prolog ..... zamarłam i uświadomiłam sobie, że musze tu zostać. Biore się za czytanie 1 rozdziału :) Pozdrawiam, a co do prologu jest zajebistg .....:*
OdpowiedzUsuń